Grzegorz Protasiuk Fotografie

Grzegorz Protasiuk Fotografie

Dom Angielski, Chlebnicka 16

Przestrzeń: Galeria na Chlebnickiej

Data: 27/10–10/11/2020

Wydział: Grafika

Grzegorz Protasiuk Fotografie

2 Friedhöfe – 2 cmentarze.

wystawa czynna: 27.10 do 10.11.2020

miejsce: Galeria ASP, Chlebnicka 13/16

 

Na całym świecie pokazuje się galeryjnie dzieła sztuki poświęcone różnym cmentarzom. Są uwarunkowane kulturowo, a zatem różne. W przeszłości, sam byłem, na kilkudziesięciu tego rodzaju wystawach. Lepszych i gorszych. – Po co zatem jeszcze jedna?

Ponieważ traktuję cmentarze jako przesłanie od pokoleń, które odeszły do tych, które nadejdą.

Jako list od kultur, które spłowiały lub które chciano brutalnie wymazać z historii. Wreszcie jako świadectwo kultury materialnej i obyczaju. Wybrałem dwa cmentarze położone w Brandenburgii na terenie Niemiec. Jeden to sędziwy cmentarz żydowski. Drugi, równie stary cmentarz niemiecki (głównie protestancki). – Na obu cmentarzach są pyszne kaplice, grobowce i skromne nagrobki, które świadczą o kulturze, zasobności właścicieli a także swoistym pojmowaniu świata. Jest między nimi kontrast, którego nie sposób przeoczyć. Różnica świata żydowskiego i protestanckiego, które rzekomo są nie do pogodzenia. A jednak… – I to jest mój powód fotografowania tego rodzaju obiektów. Powód subiektywny i być może irracjonalny.

Na cmentarzu żydowskim odniosłem wrażenie, że mieszkańcy tego przybytku chcą być nadal razem. Identyfikują się ze swoją nacją, religią i kulturą. – Przyszło mi na myśl, że w tłumie czują się pewniej. Chcą razem nadal trwać i zaświadczać o swoich pryncypiach, które wyznawali za życia.

Na cmentarzu niemieckim odniosłem wrażenie, że tutejsi rezydenci pragną być osobno. Okazałe, niekiedy wręcz pyszne grobowce – we wzajemnym oddaleniu, proszą o uszanowanie ich odrębności i prywatności. Pomimo wielogodzinnych penetracji rozległego obszaru, nie znalazłem choćby dwóch nagrobków zwróconych do siebie „twarzami”. – Można by przypuszczać, że chodzi o wieczny spokój, może skrępowanie własnym życiem a może nawet zapomnienie...

Moje fotografie – obiektów na obu cmentarzach – są prawdziwe acz subiektywnie wyartykułowane graficznie. – Celem postprodukcji było wizualne wyrażenie przypuszczenia, że kamienie, spiż i okazałość architektoniczna nie są wystarczająco skutecznymi środkami chroniącymi przed upływem czasu. Chciałem pokazać, że powszednie poczynania przyrody (wiatru, deszczu i roślin) są dużo skuteczniejszym cenzorem niegdysiejszych racji niż poczynania ludzi (prawo, religia, kule).

 

Zapraszam.

Prof. ASP, dr hab. Grzegorz Protasiuk