otwarcie wystawy: 09.04.2024, godz. 14:15
wystawa czynna: 10.04-05.05.2024
miejsce: Galeria Grafika, Wydział Grafiki, Chlebnicka 13/16

W tej chwili (do końca maja 2024) w CSW "Znaki Czasu" w Toruniu trwa wielka, przekrojowa wystawa bardzo istotnego i najbardziej autentycznego (niektórzy nawet twierdzą – ostatniego uczciwego i wartościowego) ruchu artystycznego końca XX w. – "Nowej Ekspresji". Zostałem zaproszony przez Krzysztofa Stanisławskiego, kuratora wystawy do udziału w tej wielkiej prezentacji sztuki lat 80.. Na ekspozycji toruńskiej znalazły się m.in. moje papierowe prace nigdzie wcześniej nie prezentowane. Zapomniane przeleżały na strychu prawie 40 lat. Kilka z nich prezentuję teraz w Galerii Grafika. Kiedy na nie spoglądam czuję temperaturę i ducha tamtego czasu. Zapraszam do obejrzenia wystawy!
Sławomir Witkowski

Fragment tekstu "Ze wstrętu do obłudy" z katalogu Desa Unicum towarzyszącego aukcji „Sztuka Współczesna. Ekspresja Przełomu Wieków” 7-26.03.2024

"Okres lat 80. kształtujących postawę artystyczną Witkowskiego to czas nieustannego szoku wywołanego stanem wojennym, zaś brutalność Neue Wilde okazała się idealnym narzędziem do kształtowania wywrotowych postaw najmłodszego pokolenia malarzy i rzeźbiarzy, na co zwrócił uwagę Janusz Górski: ,,Wstręt do obłudy komunistycznych propagandzistów, niezgoda na biedę i duchowy marazm lat 80. połączone ze zwyczajnym w okresie dojrzewania nonkonformizmem dały mieszankę wybuchową: polskich dzikich (wymieńmy tylko kilka z listy głośnych nazwisk: Paweł Jarodzki, Marek Model, Jarosław Modzelewski, Zdzisław Nitka, Włodzimierz Pawlak, Krzysztof Skarbek, Marek Sobczyk, Jacek Staniszewski, Ryszard Woźniak). Witkowski, który był jednym z nich, przedstawiał na płótnach anonimowych ludzi, często skłębionych w tłum, poddanych przemocy, apatycznych, bezwolnych – i tym bardziej cierpiących. Atakował zawzięcie media, przede wszystkim telewizję'' (Janusz Górski, Sztuki piękne a zwierzęcość [w:] Sławomir Witkowski, red. Hanna Negowska, Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku, 2022, s. 147)."